Witajcie !
Tym razem postanowiłam napisać dla Was krótką recenzję szamponu do włosów firmy Vichy. Jest to mój pierwszy szampon z tej firmy, a czy ostatni ? Ciężko powiedzieć ponieważ odczucia mam nieco mieszane. Spodziewałam się chyba czegoś lepszego. Szczegóły poniżej.
OD PRODUCENTA:
SKŁAD:
AQUA – SODIUM COCOYL ISETHIONATE – DISODIUM LAURETH SULFOSUCCINATE – SODIUM LAURYL SULFOACETATE – SODIUM LAUROYL SARCOSINATE – GLYCERIN – GLYCOL DISTEARATE – COCAMIDOPROPYL BETAINE – AMODIMETHICONE – BENZOIC ACID – C12-13 PARETH-23 – C12-13 PARETH-3 – CARBOMER – CETRIMONIUM CHLORIDE – CITRIC ACID – COCO-BETAINE – DECYL GLUCOSIDE – DIVINYLDIMETHICONE/DIMETHICONE COPOLYMER – HYDROGENATED COCONUT ACID – ISOPROPYL ALCOHOL – PANTHENOL – PEG-55 PROPYLENE GLYCOL OLEATE – PHENOXYETHANOL – PIROCTONE OLAMINE – POLYQUATERNIUM-10 – POLYQUATERNIUM-7 – POLYSORBATE 21 – PPG-5-CETETH-20 – PROPYLENE GLYCOL – PRUNUS ARMENIACA KERNEL OIL – SALICYLIC ACID – SODIUM ACETATE – SODIUM BENZOATE – SODIUM CHLORIDE – SODIUM HYDROXIDE – SODIUM ISETHIONATE – TRIDECETH-6 – PARFUM
POJEMNOŚĆ:
390 ml
CENA:
35-45 zł
MOJA OCENA:
4/10
Na plus zasługuje opakowanie: duże (390 ml), poręczne, estetyczne, z dozownikiem w formie pompki. Konsystencja szamponu, lejąca, przezroczysta, ładnie i intensywnie pachnąca- również nie można się do niczego przyczepić. Kosmetyk ma całkiem niezły skład, a po za tym nie powoduje u mnie łupieżu. Niestety jeśli chodzi o plusy to by było chyba na tyle. Szampon przeznaczony do włosów normalnych oraz przetłuszczających się i ma na celu koić skórę głowy, a włosom nadać świeżość i lekkość. Wspomniana świeżość po użyciu szamponu w ogóle nie jest przedłużona, odnoszę nawet wrażenie, że wręcz przeciwnie. Włosy są twarde, sztywne i bardzo trudne do rozczesania. Skóra głowy na pewno nie jest podrażniona i nie swędzi, ale osobiście nigdy nie borykałam się z tego typu problemem więc ciężko mi jednoznacznie ocenić. Kolejny minus należy się za wysoką cenę i słabą wydajność. Cena szamponu waha się w granicach 35-45 zł co według mnie jest przesadą biorąc pod uwagę marne efekty. Mimo, że 390 ml to teoretycznie sporo to jednak w praktyce wcale tak nie jest ponieważ Vichy słabo się pieni przez co zużywamy go znacznie więcej.
Szampon nie zachwycił i nie wiem czy jest to kwestia tego konkretnego rodzaju szamponu czy wszystkie Vichy tak przeciętne. Dajcie znać w komentarzach czy miałyście szampony tej firmy i jak się u Was sprawdzały?
Buziaki,
Martini Cosmetics:*