- Witajcie !
Mówi się, że maj to najpiękniejszy miesiąc i trudno się z tym nie zgodzić. Świat w około nabiera barw, wszystko zaczyna pięknie pachnieć i budzić się do życia. Dokładnie tak samo jest z boxem kosmetycznym Pure Beauty. Wraz z miesiącem maj twórcy pudełka ponownie dbają o szatę graficzną oraz zawartość, która jest pełna kosmetycznych hitów. Zapowiedź lata, wakacji i mnóstwa radości ze słonecznych, pięknych dni. Zapraszam na unboxing nowej edycji Pure Beauty May… Be Great.
W najnowszym pudełku Pure Beauty znalazłam aż 14 super produktów: kosmetyki oraz suplementy na włosy, skórę i paznokcie. Całość okroszona kilkoma maseczkami do twarzy, które uwielbiam i na które zawsze z utęsknieniem czekam. Tym razem również się nie zawiodłem, a oprócz kosmetyków do pielęgnacji twarzy znalazłam również m.in. totalną nowość od Taft czyli spray tworzący fale i loki podczas snu. Oprócz tego coś do higieny intymnej, łagodzący balsam do ciała oraz pianka do mycia rąk dla dzieci. Moja córka jak zawsze zadowolona. Bardzo się cieszę że ona też coś znalazłam dla siebie.
Artishoq – zdrowe i piękne włosy ze skrzypem suplement diety
Zazwyczaj dbając o paznokcie sięgałam po odżywki, a suplementacja odchodziła na bok. Bywało, że zapominałam o systematyczności bądź zrażałam się ulotną skutecznością która znikała w raz z odstawieniem suplementu. Liczę że Artishoq odmieni złą passę. Bardzo jestem ciekawa czy poradzi sobie z powracają łamliwością moich paznokci.
Taft – Spray Wave Me Wonder
Jest to nowość od Taft, która bardzo mnie zaintrygowała. Jestem ciekawa efektu na moich włosach i z pewnością spray przetestuje w pierwszej kolejności. Bardzo często sięgam po lakiery do włosów z Taft i jeśli spray będzie równie na tym samym poziomem to mydle że będę go kupować systematycznie. Wszelkie produkty do stylizacji włosów tej marki są u mnie mile widziane.
Redblocker – łagodzący balsam do ciała do skóry wrażliwej i naczynkowej
Balsam do testowania podaruje mojej mamie ponieważ ma ona właśnie skórę naczynkową. Pozostałe produkty Redblocker które na sobie testowała przynosiły bardzo dobre efekty co tylko potwierdza doskonałą jakość i skuteczność kosmetyków firmy. Balsam ukryty w plastikowej tubie z zamknięciem typu „klik” w charakterystycznej biało – czerwonej szacie graficznej.
MBeauty – Coconut Milk Cream odżywcza maska z mleczkiem kokosowym i probiotykami na tkaninie
Kolejna maseczka do kolekcji która pójdzie w ruch podczas domowego spa. Jednorazowe maseczka to zawsze fajny pomysł na ekspresowe poprawienie wyglądu skóry np przed ważnym wyjściem. To już któraś z kolei maseczka z firmy MBeauty którą testuję dzięki Pure Beauty i za każdym jestem z niej bardzo zadowolona. Podejrzewam, że tym razem będzie podobnie.
OnlyBio – Anti Age Elixir naprawcze serum nocne
Serum OnlyBio już testuję od jakiegoś czasu ponieważ miałam możliwość otrzymać go w ramach współpracy. Moja cera bardzo polubiła ten kosmetyk i widać, że jest dużo bardziej nawilżona i zregenerowana. Mimo, że posiadam cerę mieszaną, a serum jest dosyć tłuste to jednak jej nie zapycha. Serum posiada wygodną pipetką i jest niezwykle wydajne. Plus za przyjemny zapach.
Herbapol Polana – pomadka pielęgnacyjna do ust intensywna ochrona SPF 20
Pomadki ochronne używam cały rok, ale z Spf nigdy nie miałam i fajnie, że pojawiła się w boxie. Super przydatny „drobiazg” na upalne, słoneczne dni, który pozwoli zadbać o usta. Często niestety o nich zapominamy. O ile w okresie zimowym bardziej zwracamy na nie uwagę o tyle latem czasem traktujemy je po macoszemu. Obecność pomadki Herbapol w boxie to doskonała okazja do zadbania o usta.
Nutka – dermokosmetyczna emulsja do higieny intymnej czarna porzeczka i białe kwiaty

Tej emulsji jeszcze nie miałam. Zawsze wybierając produkty do higieny intymnej zwracam szczególną uwagę na skład. Emulsja Nutka jest wegańska oparta o składniki pochodzenia naturalnego więc z pewnością się polubimy. Super, że w pudełku można znaleźć tak przydane kosmetyki jak ten.
Feedskin – Hydrated Origin tonik nawilżający

Tonik FeedSkin w postaci żelu ukryty w szklanej buteleczce o pojemności 100 ml to dla mnie jedna z największych zagadek tej edycji boxa. Wszelkie toniki, hydrolaty itp produkty wzbudzają we mnie zawsze ogromne zainteresowanie. Tonik jest bezbarwny i nie posiada zapachu oraz jest skierowany do cery szorstkiej, odwodnionej i pozbawionej blasku. Wystarczy kilka kropli, aby poczuć jego nawilżającą moc. Z przyjemnością będę go testować i obserwować działanie.
Soraya – Plante nawilżająca maska na tkaninie

Maski na tkaninie to mój ulubiony typ masek i zawsze czekam na nie z utęsknieniem przy każdej edycji Pure Beauty. Maska Soraya niebieska agawa i aloes ma na celu nawilżyć i wygładzić skórę twarzy czyli coś czego moja cera potrzebuje najbardziej. Maseczkę przetestuję w pierwszej kolejności.
Westlab – sól do kąpieli Sleep

Sól do kąpieli Westlab to kolejny kosmetyk jaki znalazłam w boxie. Jestem szczęśliwą posiadaczką wanny dlatego skorzystam z soli z przyjemnością. Produkt ma właściwości wyciszające i uspokajające przed snem wiec tym bardziej na plus. Bardzo jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi.
Sylveco Kids – pianka do mycia rąk z borówką

Pianka do rąk od Sylveco to wspaniała niespodzianka dla mojej trzyletniej córki. Bardzo mi mi miło że i tym razem twórcy Pure Bauty pomyśleli o najmłodszych. Zawsze sprawia nam to ogromną radość. Pianka pięknie pachnie, dobrze domywa małe rączki i ma dobry skład.
Bielenda – Japan Lift wygładzający koncentrat przeciwzmarszczkowy 40 + na noc

Rytuał piękna według japońskiej filozofii jest bardzo przekonujący. Nie od dziś wiadomo, że Japonki bardzo dbają o swoja cerę i ma to odzwierciedlenie w ich młodych wyglądzie. Lifting Bieledna bez użycia skalpela lecz w postaci kremu brzmi bardzo zachęcająco. Co prawda do 40 zostało jeszcze kilka lat, ale profilaktyka nie zaszkodzi.
Tołpa – Pre Age nawilżające serum rozświetlające

Serum Tołpa miałam w planach zakupowych więc twórcy Pure Beauty zrobili mi super miłą niespodziankę. Kosmetyk skierowany dla kobiet w wieku między 25 a 35 czyli w grupie w której się znajduję. Będę go stosować rano pod makijaż.
