Witajcie !
Spory czas temu udało mi się wejść we współpracę z firmą Colyfine, która jak zauważyłam zaczyna być coraz bardziej doceniana w świecie kosmetycznym o czym może świadczyć chociażby nagroda przyznana dla serii Curatio w konkursie Qultowy Kosmetyk 2017 w kategorii Twarz – Inteligenta Pielęgnacja. Dokładnie taką samą serię dostałam kilka tygodni temu do przetestowania. Dzisiaj przyszedł czas na podsumowanie i wnioski.
Zanim przejdę do opisania poszczególnych kosmetyków wchodzących w skład serii Curatio chciałabym Wam nieco przybliżyć asortyment, idee i generalnie samą firmę Colyfine 🙂
Firma Colyfine tworzy produkty nie tylko z branży kosmetycznej, ale również farmaceutycznej, których wszelkie działania są naukowo wytłumaczone i udowodnione. Nie ma tutaj miejsca na przypadek ponieważ wszystko jest dziełem wybitnych fachowców. Co ważne każdy produkt Colyfine jego twórcy testują najpierw na sobie, a dopiero potem przekazują go nam, klientom. Jak pisze producent „każdy nasz produkt zawiera biologicznie aktywny kolagen naturalny pochodzenia rybiego, który jest produkowany wyłącznie w Polsce”. Colyfine ma w ofercie kremy, żele, peelingi, maseczki oraz całe mnóstwo suplementów diety. Mnie przypadła kurkuma naturalna witamina C (ekstrakt z rokitnika) + Imbir + Kurkuma + Echinacea.
Seria Curatio to cztery nawzajem uzupełniające się kosmetyki, które mają na celu złuszczyć martwy naskórek, ukoić, a następnie odbudować i odżywić naszą skórę twarzy. Seria jest skierowana do posiadaczek głównie cery suchej i wrażliwej, ale uważam, że idealnie sprawdzi się u każdej z kobiet, szczególnie teraz gdy po lecie możemy borykać się z nadmiernym odwodnieniem, szorstkością i ogólnie nie najlepszą kondycją cery.
Curatio to zestaw poszczególnych kosmetyków, które pokrótce przedstawię:
1. PEELING DO TWARZY Z KORUNDEM – pomimo, że ma za zadanie złuszczać naskórek to robi to w naprawdę bardzo delikatny sposób, a zawarte w nim drobinki korundu na pewno nie wyrządzą krzywdy nawet najbardziej wrażliwej i suchej skórze. Peeling doskonale wygładza i oczyszcza.
2. ŻEL POZABIEGOWY KOJĄCO – ŁAGODZĄCY – dlaczego pozabiegowy ? Ponieważ może być używany po takich zbiegach jak np mezoterapia czy dermabrazja. Głównym zadaniem żelu jest ukojenie i złagodzenie skóry po procesie ścierania martwego naskórka. Myślę, że sprawdzi się także u osób, które mają problemy trądzikowe ponieważ żel ma działanie silnie łagodzące. Idealny dla osób z cerą suchą i wrażliwą, które borykają się z zaczerwienieniem i pieczeniem skóry.
3. KREM MOCNO NAWILŻAJĄCY DO CERY ODWODNIONEJ I WRAŻLIWEJ – lekki, niesamowicie wydajny, pachnący, sprawdzający się zarówno na noc jak i na dzień. Krem, który ma silne właściwości nawilżające przez co doskonale chroni skórę przed niechcianymi objawami starzenia. Ciekawy krem do codziennej pielęgnacji, wbrew pozorom nie tylko dla osób z cera wrażliwą, ale także mieszaną, ponieważ nie zapycha i nie pozostawia tłustej warstwy.
4. KREM MOCNO ODŻYWCZY DO CERY SUCHEJ I BARDZO SUCHEJ – Krem jest bardzo podobny do tego opisywanego powyżej i również jak on ma działanie silnie nawilżające, przeciwzmarszczkowe i przeciwzapalne. Uważam, że oba kremy można stosować naprzemiennie.
Wszystkie omawiane dziś produkty serii Curatio charakteryzuje klasyczne, białe opakowanie z równie minimalistycznymi napisami. Seria i pozostałe kosmetyki Colyfine możecie zakupić na stronie producenta, drogerii Hebe czy drogerii internetowej Ekobieca.
PODSUMOWANIE:
Seria Curatio jest zdecydowanie godna uwagi chociaż ja chyba spodziewałam się większego efektu wow. Być może miałam zbyt duże oczekiwania, a zapewne nagroda w konkursie Qultowy Kosmetyk też zadziałała na wyobraźnie. Jak to się mówi – im większe oczekiwania tym większe rozczarowania. W tym przypadku wielkiego rozczarowania może nie było, ale brakuje mi tego „czegoś”. Po kilku tygodniach systematycznego stosowania rzeczywiście zauważyłam, że moja cera jest jakby bardziej elastyczna, nawilżona i rozświetlona. Zniknęły też zaskórniki. Tak więc mimo, że efekt jest widoczny czegoś mi tu brakuje. Może odjęcia kilku lat 😉 Cała seria kosmetyków Curatio jest poprawna i na pewno nie wyrządziła mi krzywdy. Czy kiedyś ją kupię ? W całości raczej nie, ale chętnie będę sięgać po peeling oraz krem mocno nawilżający czyli kosmetyki, które chyba najlepiej spełniły moje oczekiwania.
MOJA OCENA:
7/10
Dodatkowo do całej serii Curatio otrzymałam suplement diety – Naturalna Witamina C (ekstrakt z rokitnika) + Imbir + Kurkuma + Echinacea, którego dokładny opis działania znajdziecie na stronie producenta.
Jeżeli dziewczyny nie chcecie się zdecydować na całą serię Curatio to wypróbujcie chociaż peeling, który jest naprawdę super! Dziś oceniając kosmetyki Colyfine wystawiam moim zdaniem sprawiedliwą i mocną notę 🙂
Buziaki,
Martini Cosmetics :*
Na peeling bym się z pewnością skusiła 🙂
na peeling mogłabym się skusić 🙂
Bardzo dobrze wygładza skórę !:)
Peeling najbardziej mnie ciekawi,nie znam tej marki
Polecam, warto wypróbować 🙂
super kosmetyki juz wiem co kupię mamie
Myślę, że będzie zadowolona 🙂
Świetne te kosmetyki, dla każdego coś dobrego 🙂 Dla siebie wybrałabym peeling z korundem oraz krem mocno nawilżający 🙂 No i suplementem bym nie pogardziła 🙂
To prawda 🙂 U mnie suplement na razie stoi nieruszony 🙂